Stare gazety to doskonałe źródła wiedzy historycznej. Dzięki uprzejmości Lokalnej Przewodniczki po Oruni – Aleksandry Abakanowicz, możemy podzielić się kilkoma znaleziskami.

Tu prezentujemy ostatnią stronę „Gazety Oruńskiej” z 1901 roku, którą mieszkańcy Oruni, Lipiec i św. Wojciecha mogli  za 10 fenigów miesięcznie otrzymywać do domu w każdy wtorek i piątek. Gazeta zawierała wiadomości z całych Prus, za to na ostatniej stronie publikowane były reklamy lokalnych przedsiębiorców. W tym przepadku możemy zobaczyć 3 reklamy pralni Maxa Kraatza działającej na Oruni od 1900 roku, oraz reklamę koncertów w restauracji Zur Ostbahn.

Pralnie Maxa Kraatza znajdowała się przy ul. Trakt św. Wojciecha. Z reklamy tego największego w Wolnym Mieście Gdańsku zakładu pralniczo-farbiarskiego możemy wyczytać, że była to nowoczesna placówka, która oferowała szeroki wachlarz usług np. parowe czyszczenie pierza wraz z dezynsekcją, pranie chemiczne i farbowanie tkanin. Klienci mogli liczyć na darmowy odbiór i dostawę po wykonaniu usługi. Klientami pralni były gdańskie zakłady, jak i lokalni mieszkańcy. Reklama głosi, że pralnia jako pierwsza w Gdańsku oferowała usługę prania parowego. Zainteresowani mogli się skontaktować z pralnią telefonicznie pod numerem: 573. Poza Orunią filie pralni działały w Gdańsku (ul. Pańska) oraz w Sopocie.

Po wojnie zakład przejęło państwo i działała tu Państwowa Pralnia i Farbiarnia Chemiczna nr 1, a później Spółdzielnia „Śnieżka”. Zakład przestał funkcjonować w latach 80. XX wieku. Budynek pralni, z charakterystycznym wysokim kominem, zniknął z panoramy Oruni w 2005 roku. Do naszych czasów przetrwała jedynie kamienica, w której znajdowały się biura. Obecnie spełnia on funkcje mieszkalne.

Z kolei reklama restauracji „Zur Ostbahn” zaprasza na niedzielne koncerty w ogrodzie. Restauracja mieściła się w budynku obecnego domu kultury Stacja Orunia (ul. Dworcowa 9). W restauracji była sala do gry w bilard, duża sala taneczna, gdzie regularnie odbywały się potańcówki. Okazjonalnie rozgrywano tu również mecze bokserskie. Miejsce cieszyło się zainteresowaniem zarówno mieszkańców Oruni, jak i osób z innych części miasta.

Restauracja Zur Ostbahn – ze zbiorów fotopolska.eu

Ogród, gdzie odbywały się koncerty, usytuowany był za budynkiem i stanowił pozostałości po posiadłości Andreasa Schopenhauera – dziadka urodzonego w Gdańsku filozofa Artura. Prezentowana reklama informuje nas, że duże ogrodowe koncerty odbywały się w każdą niedzielę o godz. 16:00. Po koncercie odbywały się potańcówki. Wstęp kosztował 15 fenigów, a duże rodziny i stypendyści mieli darmowy wstęp do ogrodu.

Link do gazety: https://pbc.gda.pl/dlibra/publication/88677/edition/80143/content

Gazety znajdują się w Domenie Publicznej.