Targ Rakowy 11, IKM
Jerzy Stuhr – wspomnienie
“Przyglądać się ludziom – oto moja rozrywka.” Jerzy Stuhr to jeden z tych artystów, których działalność na stałe wpisała się w historię polskiej kinematografii i sceny teatralnej. Jego wyjątkowa umiejętność obserwacji ludzi i otoczenia zaowocowała rolami i dziełami, obok których trudno przejść obojętnie. Stuhr doskonale rozumiał swoją misję, jako artysty: “Zawsze uważałem, że skoro obdarzony jestem pewnymi zdolnościami, które innym nie są dane, to moim obowiązkiem jest ludziom służyć pod każdą postacią i w każdej formie, od beztroskiego śmiechu po wzruszenie i przerażenie.”. Realizował ją z sukcesem przez długie lata.
Podczas wieczoru wspomnieniowego towarzyszyć nam będzie Katarzyna Figura, aktorka, która wielokrotnie współpracowała z Jerzym Stuhrem. Usłyszymy anegdoty, historie i zajrzymy za kulisy ich wspólnej pracy na planie.
5 listopada, godz. 15.45
Pokaz filmu “Amator” (1979), reż. Krzysztof Kieślowski
Bilety: 12/18 zł dostępne na bilety.ikm.gda.pl
Jeden z najgłośniejszych filmów, zaliczonych do tzw. kina moralnego niepokoju. Jego głównym bohaterem jest Filip Mosz – kapitalnie grany przez Jerzego Stuhra – zaopatrzeniowiec w zakładzie przemysłowym gdzieś w podkrakowskim miasteczku. Momentem przełomowym w jego życiu staje się kupno amatorskiej kamery filmowej. Filip bowiem, jako człowiek bez reszty oddany rodzinie, pragnie uwiecznić narodziny i rozwój swojej córki. Wieść o zakupie Mosza obiega zakład pracy. Filip otrzymuje propozycję nakręcenia filmu z okazji pięciolecia przedsiębiorstwa. Dyrektor zakładu obejmuje nawet protektorat nad nowo powstałym amatorskim klubem filmowym. Kieślowski z niezwykłą przenikliwością ukazuje powolna ewolucję Filipa, który z człowieka „schowanego“ we własną prywatność, ceniącego ponad wszystko „święty spokój“ przeobraża się w społecznika i artystę, wrażliwego na ludzką krzywdę i niesprawiedliwość. Amatorskim filmom Mosza daleko bowiem do propagandy sukcesu. Wręcz przeciwnie – samorodny reżyser bezkompromisowo pokazuje wynaturzenia otaczającej go rzeczywistości. Cena prawdy jest jednak wysoka…