Bilety – [kliknij tutaj]

„Biała odwaga” szturmuje polskie kina, wzbudzając kontrowersje od Zakopanego po Trójmiasto. Opowieść o niechlubnej karcie podhalańskiej historii wojennej doczekała się zobrazowania. Nowy film Marcina Koszałki opowiada o Goralenvolku, kolaboracji Górali z nazistami i hołdzie dla Hitlera na Wawelu.  

Trudno na Pomorzu nie pomyśleć w tym kontekście o oskarżeniach względem naszych kaszubskich przodków, których wcielano w nazistowskie szeregi. Sformułowanie „dziadek z Wermachtu” stało się w XXI w. narzędziem politycznym. 

Co łączy nasze niełatwe wojenne historie – Kaszubów i Górali? Czym różnią się losy poprzednich pokoleń? Co obecnie oznacza na Podhalu znaleziona w pamiątkach po dziadkach kenkarta z literą „G”, potwierdzająca przynależność do „ludu góralskiego” i jaką moc ma zdjęcie kaszubskiego rybaka w mundurze Kriegsmarine? 

Dyskusja po filmie będzie kaszubsko-góralskim dwugłosem eksperckim, prowadzonym przez dziennikarkę Dorotę Karaś.  

 

OPIS FILMU: 

Koniec lat 30. na Podhalu. Utalentowany taternik, potomek znakomitego góralskiego rodu Jędrek Zawrat lubi życie na krawędzi. Gdy się wspina, wybiera najtrudniejsze drogi, gdy kocha, gotów jest poświęcić wszystko. Jego wybranką jest piękna Bronka, jednak na skutek rodzinnej decyzji, ręka dziewczyny zostaje oddana starszemu z braci Zawratów, statecznemu i poważnemu Maćkowi. Dumny Jędrek porzuca rodzinne strony, by szukać zapomnienia wśród krakowskiej bohemy. Na swojej drodze spotyka niemieckiego naukowca i alpinistę Wolframa, który głosi teorię, w myśl której Górale pochodzą od starogermańskiego plemienia Pragotów. Gdy wybucha wojna, Niemcy oferują mieszkańcom Podhala współpracę. Maciej Zawrat, wspierany przez wiele wybitnych rodów, zdecydowanie odrzuca tę propozycję. Jednak przekonany przez Wolframa Jędrek, mając nadzieję na odzyskanie ukochanej i ocalenie swojej społeczności przed wojenną zagładą, podejmuje współpracę. Jędrek i Maciej uwikłani w historię, zmuszeni do najtrudniejszych wyborów, kochający tę samą kobietę, staną po przeciwnych stronach sporu, który zdecyduje nie tylko o ich osobistych losach, ale o przyszłości całego regionu.