W tym roku z inicjatywy Pracowni Nowych Mediów powstaje PANkreator. Co kryje się za tą nazwą? Czym jest, kto go tworzy i dlaczego? Na te pytania odpowiada koordynatorka projektu Karina Rojek.
Karina Rojek: PANkreator to serwis internetowy, który przygotowujemy w ramach Pracowni Nowych Mediów (projekt dofinansowany ze środków MKiDN) wspólnie z PAN Biblioteką Gdańską. Będzie to zbiór gifów przygotowanych na bazie zbiorów cyfrowych biblioteki. Użytkownicy będą mogli z nich swobodnie korzystać — udostępniać je w internecie, wykorzystywać jako komentarze lub ilustracje własnych treści. Planujemy dodać również opcję dodawania głosu, który będzie przetwarzany przez popularny syntezator mowy.
Zresztą mamy mnóstwo planów na jego rozwój w przyszłości — od tworzenia tematycznych kolekcji, po wybieranie gifów m-ca, konkursy po współpracę z grafikami i artystami.
Anton Moeller, J. J. B. Bonifacio, 1597, gif Joanna Michniewska
Podsumowując, dzięki PANkreatorowi będziemy mogli prosto i szybko wysłać do znajomych wirtualną i niecodzienną pocztówkę z historią. A dlaczego serwis powstaje?
K.R: Głównym celem jest spopularyzowanie zbiorów cyfrowych gdańskiej biblioteki i edukacja w zakresie możliwości wykorzystywania tych zasobów w ogóle. Chcemy to osiągnąć dzięki dostarczeniu rozrywki na poziomie i pokazaniu Biblioteki od nieco innej strony — bardziej przyjaznej, zabawnej, z przymrużeniem oka.
Oprócz wspomnianych gifów, które mają być największą atrakcją, zamieścimy również lekkie opisy zawierające źródłowy materiał, dane stricte bibliograficzne, link do wersji cyfrowej źródła a także ciekawe historie i anegdoty związane z poszczególnymi zdjęciami czy grafikami — podobne do tej o powstaniu biblioteki, która wiąże się z portretem Jana Bernarda Bonifacio, markiza Orii. Opisy będą tworzyć blog, który planujemy współprowadzić z zespołem biblioteki, a być może również z chętnymi do takiej współpracy pasjonatami – tak, żeby wykorzystać ich ogromną wiedzę.
Planujemy także jasne opisanie reguł korzystania udostępnionych gifów i tym samym edukację w zakresie domeny publicznej i podstaw prawa autorskiego.
Mamy również pomysł na dodatkową aplikację mobilną – wykorzystującą gify zamieszczone w PANkreatorze. Jej szczegółowy zarys musi jednak pozostać tajemnicą.
Do kogo chcecie trafić z PANkreatorem?
K.R: Naszą główną grupą docelową są osoby, które chętnie i na co dzień korzystają z internetu, mediów społecznościowych, lubią się dzielić wyszukanymi w sieci treściami. Dzięki PANkreatorowi będzie można ciekawie i niebanalnie skomentować treści w mediach lub zilustrować prezentację.
A kto wpadł na pomysł stworzenia PANkreatora?
K.R: Opracowywanie koncepcji i wstępnych założeń było efektem pracy interdyscyplinarnego zespołu osób: programistów, specjalistów od przedsiębiorczości, design thinking, prawa autorskiego, bibliotekarzy, historyków, animatorów kultury, polonistów.
W tym pierwszym etapie wzięli udział: Marta Pawlik-Flisikowska, Anna Potorska, Dominka Preis, Marcin Młyński, Magdalena Bielska, Urszula Szybowska, Izabela Kielusiak, Kamil Śliwowski. Następnie przystąpiliśmy do współpracy ze społecznością Koduj dla Polski/Trójmiasto, gdzie spotkaliśmy programistów, którzy podpowiedzieli nam jak opracować pomysł pod kątem przygotowania samego narzędzia. Aktualnie zebraliśmy grupę, która wdraża i testuje te pomysły i wskazania w życie.
Nadal ściśle współpracujemy z biblioteką, a w szczególności z Martą Pawlik -Flisikowską, która jest bardzo zaangażowana w ten projekt. Opracowaniem graficznym i samymi gifami zajęła się Joanna Michniewska, projektem strony Sebastian Ruczyński, programowaniem Barnaba Pawełczyk. W grupie jest również ekspertka ds. digitalizacji i design thinking w instytucjach kultury Magdalena Laine-Zamoyska, konsultujemy się też ze specjalistą od prawa autorskiego i otwartych zasobów Kamilem Śliwowskim. Za organizację projektu odpowiadam ja.
Podsumowując, nad PANkreatorem pracuję spora grupa osób. Co jest motorem działania tak licznego grona?
K.R.: Motywacje do działania mamy różne, choć na pewno chęć pokazania zbiorów biblioteki jest jedną z najważniejszych. Mamy po prostu poczucie, że się zwyczajnie marnują. Ich potencjał, ich jakość — to naprawdę jedna z najbogatszych Polskich kolekcji.
Koncepcja i zespół już są, a kiedy będziemy mogli spodziewać się pierwszych efektów prac?
K.R.: Planujemy przygotować stronę do końca listopada 2016 roku. Być może uda nam się do końca października przygotować już funkcjonalny prototyp do testów. Natomiast pierwsze gify jako zwiastuny PANkreatora już się pojawiają. Zresztą wypuszczamy je — też po to, by sprawdzać reakcje i budować grupę odbiorców.
Karina Rojek – absolwentka Historii Sztuki na Uniwersytecie Gdańskim. Koordynatorka Medialabowych projektów Instytutu Kultury Miejskiej: Akademia Nowych Mediów, Pracownia Nowych Mediów, Miasto: szukam!. Redaktorka serwisu popularyzującego domenę publiczną oraz biblioteki cyfrowe –www.szukamy.org. Angażuje się w upowszechnianie korzystania z otwartych zasobów w edukacji oraz w propagowanie idei otwartych instytucji kultury. Współtwórczyni projektu „wyszukane” – pamiątki z Gdańska inspirowane utworami z domeny publicznej. Obecnie pracuje nas projektem PANkreator.